środa, 11 września 2013

Cafe Auschwitz - Dirk Brauns


Cafe Auschwitz - Dirk BraunsAutor: Dirk Brauns
Tytuł: Café Auschwitz
Tytuł oryginału: Café Auschwitz
Tłumaczenie:Wojciech Włoskowicz
Wydawnictwo: Akcent
Data wydania: 5 czerwiec 2013
Liczba stron: 280
Moja ocena: 5/6

Co byście zrobili, gdyby pewnego razu, kiedy jak zwykle popijaliście herbatkę w ulubionej kawiarni, przysiadłaby się do Was osiemdziesięcioparoletnia osóbka z tatuażem na przedramieniu?

Alex w podobny sposób poznał Janusza. Alex Amberg, Niemiec, mieszkający w Warszawie, uczy w niemieckiej szkole w tymże mieście. Pozostaje w szczęśliwym związku z Brittą. Na początku mężczyźni spotykają się w lokalu "Corso" (sprawdziłam - istnieje na prawdę) i rozmawiają. Ich znajomość owocuje w wycieczkę do Muzeum Auschwitz-Birkenau. Alex pomaga również Januszowi uporać się ze sprawami z przeszłości.


Czytanie tej książki było dla mnie wielką przyjemnością oraz ogromną lekcją historii. Dowiedziałam się wiele o Holokauście, o II wojnie światowej, o Niemcach. W utworze poznajemy powojenne losy SS-man'ów oraz jeńców obozowych. Zaznajamiamy się z relacjami Polsko - Niemieckimi oraz ze stosunkiem Niemców do ich nazistowskiej przeszłości.

"Nieprzyznawanie się do własnej winy nie jest zjawiskiem spowodowanym przez położenie Słońca, lecz na wskroś ludzką słabością" (str. 249)

Książka dała mi możliwość poznania polskiej pisarki - Zofii Posmycz. Była uwięziona w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Napisała kilka książek o tematyce lagrowej, mogących być interesującą lekturą (za którymi pewnie się rozejrzę w jakiejś bibliotece) i nadal się trzyma mimo swoich dziewięćdziesięciu lat. Dwie z jej książek zostały zekranizowane. Są oczywiście czarno-białe, ale znalazłam miejsca w sieci, gdzie można je obejrzeć. Jest ona autorką recenzji Cafe Auschwitz, która znajduje się we wstępie oraz fragmentami na skrzydełkach.

Książka ma lekki posmak kryminału, czy nawet powieści sensacyjnej - Alex parokrotnie odwiedza swoją ojczyznę, aby poznać pewnego człowieka. Prowadzi więc pewnego rodzaju śledztwo, jakby dziennikarskie śledztwo. Aby wiedzieć, czy mu się powiedzie musicie sięgnąć po książkę! :D


Z doświadczenia wiem, że historia jest trudnym przedmiotem. Takie utwory to dobre rozwiązanie do nauki. Wiele się można dowiedzieć i to w ciekawej formie. W Cafe Auschwitz jest może więcej fikcji niż faktów, ale te najważniejsze prawdy są zachowane. 

Reasumując, jeśli ktoś jest nie doedukowany lub chciałby poczytać o Holokauście to książka jest jak najbardziej dla niego. Jeśli ktoś lubi historie wojenne to książka jest jak najbardziej dla niego. Jeśli ktoś ma ochotę poznać przygody Janusza z obozu i już po odzyskaniu wolności to książka jest jak najbardziej dla niego. Mnie do przeczytania książki przekonał tytuł i informacja, że nie znalazła ona wydawcy w Niemczech, w kraju autora, jej debiut jest tu, w Polsce. Mogę z czystym sumieniem polecić dzieło Dirka Braunsa wszystkim, którzy mają ochotę na interesującą, mądrą, niebanalną lekturę i chcą się przy okazji dowiedzieć czegoś ważnego i wartościowego.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Akcent

11 komentarzy:

  1. Piękna recenzja. Z przyjemnością mi się ją czytało. Co do samej książki również się za nią rozejrzę, gdyż niesamowicie mnie do niej zachęciłaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oho! Thumbs up za napisanie o niej (sama niedługo będę to robić), trzeba narobić trochę szumu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba. Książka zdecydowanie jest warta polecenia! :)

      Usuń
  3. Bardzo zazdroszczę Ci możliwości przeczytania ksiązki. Bardzo interesuje mnie ta tematyka, więc za egzemplarzem na pewno się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do wydawnictwa - może udostępnią Ci darmowy egzemplarz. :)

      Usuń
  4. Czytałam już gdzieś recenzję tej książki i bardzo bym chciała ją znaleźć.
    http://qltura.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie to zachęciło zdanie ' przysiadłaby się do Was osiemdziesięcioparoletnia osóbka z tatuażem na przedramieniu?'. Zachecilas mnie choc z zasady nie przepadam za takimi ksiazkami, ale lubei lamac zasady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje własne, autorskie! :D Cieszę się, że ta książka ma takie branie. ;D

      Usuń
  6. Bardzo ciekawa recenzja chętnie rozejrzę się za egzemplarzem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Różne opinie na temat tej książki czytałam. Stosik książek mi się uzbierał, więc nie będę tej szukać, ale jak wpadnie mi w ręce to przeczytam ją, bo lubię książki o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń