
Autor: Justyna Polańska (pseudonim)
Tytuł: Pod niemieckimi łózkami. Zapiski polskiej sprzątaczki
Tytuł oryginału: Unter deutschen Betten. Eine polnische Putzfrau packt aus
Wydawnictwo: Świat książki
Data wydania: 30 maj 2012
Liczba stron: 208
Moja ocena: 4,5/6
Justyna to młoda kobieta, która szukając perspektyw na przyszłość postanawia opuścić rodzinny Poznań. Udaje jej się to, kiedy odpowiadając na ogłoszenie w gazecie zatrudnia się jako pomoc domowa w niemieckim Offenbach. Po roku”więzienia” zatrudnia się w bistrze, gdzie dojrzewa w niej myśl o sprzątaniu.
W swojej książce ukazuje jacy naprawdę są Niemcy, burząc przy tym kilka stereotypów m. in. ten o czystości naszych zachodnich sąsiadów. Pokazuje również jak „tolerancyjni” są oni względem cudzoziemców i jak bardzo „kochają” Polaków.
Autorka przedstawia dużo sytuacji lirycznych z prawdziwego zdarzenia. Można się pośmiać, można zobaczyć prawdę...
Polka zarabia sprzątając w mieszkaniach i domach różnych niemieckich osobistości, również tych związanych w pracy z prawem oczywiście „na czarno”.
Utwór można potraktować jak poradnik. Wskazówki dotyczące sprzątania, w nim umieszczone mogą przydać się w wielu gospodarstwach domowych.
Czyta się łatwo, szybko, przyjemnie.
Polecam ta książkę na samotny wieczór w formie rozrywki.
Justyna to młoda kobieta, która szukając perspektyw na przyszłość postanawia opuścić rodzinny Poznań. Udaje jej się to, kiedy odpowiadając na ogłoszenie w gazecie zatrudnia się jako pomoc domowa w niemieckim Offenbach. Po roku”więzienia” zatrudnia się w bistrze, gdzie dojrzewa w niej myśl o sprzątaniu.
W swojej książce ukazuje jacy naprawdę są Niemcy, burząc przy tym kilka stereotypów m. in. ten o czystości naszych zachodnich sąsiadów. Pokazuje również jak „tolerancyjni” są oni względem cudzoziemców i jak bardzo „kochają” Polaków.
Autorka przedstawia dużo sytuacji lirycznych z prawdziwego zdarzenia. Można się pośmiać, można zobaczyć prawdę...
Polka zarabia sprzątając w mieszkaniach i domach różnych niemieckich osobistości, również tych związanych w pracy z prawem oczywiście „na czarno”.
Utwór można potraktować jak poradnik. Wskazówki dotyczące sprzątania, w nim umieszczone mogą przydać się w wielu gospodarstwach domowych.
Czyta się łatwo, szybko, przyjemnie.
Polecam ta książkę na samotny wieczór w formie rozrywki.