wtorek, 3 września 2013

Melisa - Robert Kamiński

Melisa - Robert KamińskiAutor: Robert Kamiński
Tytuł: Melisa
Wydawnictwo: Adam Marszałek
Data wydania: 2011
Liczba stron: 252
Moja ocena: 5/6

Internet... W internecie można wszystko. W dzisiejszych czasach wyręcza nas on w wielu czynnościach,w pewnym stopniu nawet zastępuje nam rzeczywistość. Robimy tam zakupy, rozmawiamy ze znajomymi, poznajemy ludzi.

Weronika ma 41 lat i od dłuższego czasu jest mężatką. Ma również dorosłego syna. Loguje się w "Okolicach Samotności", portalu internetowym. Pragnie poznać kogoś nowego, wyrwać się ze swojego życia. Ku jej radości pisze go niej pan P. Od samego początku świetnie się dogadują, czują jakby się znali od zawsze. Jednak każde z nich ma swoje tajemnice, swoją niekoniecznie miłą przeszłość. Dzieli ich również odległość od Gdańska do Puław. 
"...człowiek, który nigdy nie zaznał, czym jest Miłość, musi uznać swoje życie za nieistotne". (str. 180)
Zadziwia mnie to, że polscy autorzy płci męskiej piszą tak świetne książki z punktu widzenia kobiet. Opisują ich uczucia, ich wnętrze. Rozumieją je. Spotykam się z tym już po raz kolejny i nie mogę przestać się dziwić. A przecież powszechnie się mówi, że kobiety są niezrozumiałe, nie rozumieją siebie nawzajem, ani nawet samych siebie. A tu takie piękne utwory powstają.

Książka zapisana jest w formie dialogu między dwoma głównymi bohaterami, przeplatane refleksjami, przemyśleniami narratorki. Kochanankowie są świetnie skrojeni, nie są idealni, ich życie też takie nie jest. Inne postacie przytaczane są tylko przez nich w wypowiedziach.

Gdy recenzuje rewelacyjne debiuty mało znanego pisarza lubię przybliżyć Wam jego sylwetkę. Chciałam się dowiedzieć czegoś o nim również dla siebie, bo opis z okładki był taki ogólny. Po przekopaniu dwóch stron w google dotarłam do zadowalających mnie informacji. 

Robert Kamiński urodził się w 1973 roku w Koszalinie. Jest absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Broniewskiego w Koszalinie. Ukończył filozofię i historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przez kilka lat studiował również filologię klasyczną. Bibliofil, szachista, gra w brydża sportowego, miłośnik muzyki klasycznej renesansu i baroku (gitarzysta), jak również klasycznej literatury rosyjskiej i francuskiej, a także Tadeusza Śliwiaka, Roberta de Visee i Glenna Goulda.  Lubi polskie kino lat 60. Film wszechczasów wg pana Roberta to "Shine" z 1996 roku. "Melisa", jego debiutancka książka, jest jak na razie jego jedyną, ale mam nadzieję, że nie ostatnią!

"P...:Gdybym miał do dyspozycji tylko jedno zdanie, jedno jedyne, które mogę powiedzieć swemu dziecku, z którym chciałbym zostawić je na tym świecie, wiesz co bym jej powiedział?W...:Nie. P...:Powiedziałbym jej, że Miłość pachnie melisą. W...:Dlaczego właśnie melisą? P...:Nie wiem dlaczego. I nie chcę wiedzieć. To tajemnica. Ale tak właśnie pachnie".(str. 180) 
 
Piękna opowieść o Miłości pachnącej melisą, tej prawdziwej, wielkiej, wytęsknionej, oczekiwanej i wymarzonej przez każdego z nas. Miłości głębokiej, absolutnej, odbywającej się na poziomie dusz. Dzieło zmusza do refleksji nad własnym życiem, przeżywanymi miłościami i do poszukiwanie tej wyjątkowej. Polecam każdemu, bardzo przyjemna lekturka.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Adam Marszałek

Wydawnictwo Adam Marszałek

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Pierwsze słyszę!

20 komentarzy:

  1. Masz rację co do polskich autorów. Często nie doceniamy tego co mamy, co nasze ojczyste. A nie odstępuje niczym od tych zagranicznych. A co do samej książki to może być ciekawa, taka na jesienne wieczory jak sądzę. : ) ale muszę przyznać, że okładka jak na polską jest na prawdę ładna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak śliczna jest. Ale z tymi autorami jest tak, że "w Polsce więcej osób książki pisze, niż czyta". :D No i nie wszystkie książki polskich autorów są świetne, ale można wyłowić perełki. :)

      Usuń
  2. Lubię polską literaturę, więc do tej książki nie trzeba mnie usilnie namawiać. Zdziwiona jestem natomiast wydawnictwem- nigdy o takim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jest dużo mało znanych wydawnictw, a to nie znczy, że ich książki sa słabe.

      Usuń
    2. To prawda. Zgadzam się z tobą w zupełności.

      Usuń
  3. Pierwszy raz słysze o tej pozycji, ale mnie zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mnie dziwiło to, że przykładowo autorka pisze z perspektywy mezczyzny :) Chyba przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie zapach melisy kojarzy się raczej z chorobą i stresem bo melisę pije się na uspokojenie. Zaskakujące porównanie.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem jednak nie dla mnie. Zupełnie nie pociąga mnie ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  7. :) podoba mi się tematyka tej książki :) może dlatego, że ja swojego Męża przez internet poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa książki :) Szczególnie zaintrygował mnie tytuł - mam na nią ochotę:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej książce, ale nieźle się zapowiada. : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Melisa jest jedną z niewielu książek, które zrobiły na mnie aż takie wrażenie. Czytałam ją kilkukrotnie, za każdym razem dzięki niej odkrywałam w sobie coś nowego. Ostatnio złapałam się na tym, że kiedy jestem w trakcie czytania mam nadzieję, że jednak skończy się inaczej.
    Znalazłam bloga, który prowadzi autor, myślę, że warto tam podzielić się swoimi wrażeniami. http://robert-kaminski.blog.onet.pl/
    Książka według mnie piękna i każdemu będę ją polecać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za link i oczywiście za komentarz! :)

      Usuń
  11. Jednak postęp techniczny na coś się w końcu przydał. Dzięki facebookowi znalazłam autora Melisy i dowiedziałam się, że właśnie wydał Pan Robert Kamiński swą drugą powieść Fatamrugana, której fragmenty zamieścił na swoim profilu. Napisałam do niego maila i otrzymałam książkę do domu. Fatamrugana jest zupełnie inna niż Melisa. Inna ale według mnie rewelacyjna. Polecam i zachęcam przeczytajcie.
    https://www.facebook.com/robert.kaminski.9?fref=pb&hc_location=friends_tab

    OdpowiedzUsuń
  12. Za wszystkie ciepłe i dobre słowa serdecznie dziękuję. Pozdrawiam z mocno już jesiennego Torunia. Robert Kamiński

    PS Osobom mającym ochotę na ew. kontakt "listowny" (wrażenia, refleksje, opinie, spostrzeżenia, krytyka, cokolwiek :) ) mówię: "śmiało": robertkaminski33@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Znalazłam taki wywiad :) Robert Kamiński Melisa - Zielone Oczy 6.12.2012 r. część I ... Ciekawy. Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  14. http://www.youtube.com/watch?v=PqdH1gwN5Dw
    http://www.youtube.com/watch?v=9R0Bvi5fOyI

    OdpowiedzUsuń