Tytuł: Wielki jarmark
Wydawnictwo: Akapit - Press
Data wydania: 2003
Liczba stron: 217
Moja ocena: 4,5/6
Trzy historie dorastających ludzi, trzy sytuacje, z którymi każdy mógł i nadal może się spotkać.
Katarzyna ma przyjaciela, którego zna od "pieluch". Mimo to jej fascynacji pada inny chłopiec. Przypadkowo zostaje wciągnięta razem z nim w sprawę utraconego autorytetu nauczycielskiego.
Łukasz to dobre dziecko. Niestety rzadko to ukazuje. Rufus to wychowawca, który próbował go poskromić, naprawić. Gdy prawie już mu się to udało nastolatek nagle wyjeżdża. Teraz żona Rufusa, również nauczycielka, usiłuje się dowiedzieć: dlaczego?
Agnieszka jest jedynaczką. Ojciec, pragnąc dla niej jak najlepiej, "zamknął" ją w sterylizowanym mieszkaniu. Dziewczyna zaczyna to dostrzegać, dopiero gdy pokazuje jej to Krzysztof.
Książka napisana przystępnym językiem. Strony szybko umykają spod palców.
Polecam tą pozycję wszystkim nastolatkom oraz osobom, które te nastolatki wychowują.
♥♥♥
To już koniec recenzji wynikających z mojej fascynacji Siesicką.
Czujecie już te wakacje, to lato?
Bo ja tak! :D
Pozdrawiam. :)
Moja siostrzenica jest nastolatką, więc jej polecę tę książkę. Mam nadzieję, że będzie nią zachwycona.
OdpowiedzUsuń