Październik jakoś szybko się skończył. Ni się obejrzałam, a tu już listopad. Dzisiaj z rana uświadomiłam sobie, że trzeba podsumowanie napisać, a więc jestem.
Październik totalnie mnie załamał. Kompletnie. Poniżej zobaczycie dlaczego.
Przeczytane książki:
1. Dwanaście prac Herkulesa - Agatha Christie
Jedna książka i to lektura. -_- Umarłam.
A na blogu jedna notka. Recenzja filmu:
Czemu doba ma tak mało godzin?!
Liczę na listopad, na poprawę, na cud. Może mi się uda, w końcu zyskam około godzinkę dziennie z różańca. Mam nadzieję.
A stosika nie będzie! Chyba, że chcecie oglądać opasłe dwa tomy Krzyżaków. Bo ja nie mam ochoty robić temu zdjęcia.
No i chcę zmienić wygląd bloga. Nie podoba mi się ten błękit. Chcę klasyczną czerń ♥ z bielą. Pokój też na czarno przemaluję. Chyba łapie mnie depresja. :/
Post utrzymany w depresyjnym tonie, takież ma zwieńczenie.
Tak na marginesie - to świetny film! ^^
Miałam taką samą lekturę szkolną. Bardzo fajna książka. Nie załamuj się, trzymam za Ciebie kciuki !
OdpowiedzUsuńDzięki za wsparcie! Myślę, że jak przysiądę, to jakoś przebrnę. :)
UsuńTeż cierpię na chroniczny brak czasu, więc mniej więcej wiem o czym piszesz;]
OdpowiedzUsuńChyba wszystkim teraz brakuje czasu. :/
Usuń